KONTAKT ZAPRENUMERUJ

REFERENCJE

Doświadczenia życia i pracy w domach i biurach Wastu Maharishiego

Mieszkanie w Maharishi Vastu Homes

Mieszkaniec domu Maharishi Vastu Homes

Jestem w moim domu od roku. Rzeczywistość życia w domu tworzącym fortunę to o wiele więcej, niż kiedykolwiek myślałem. Jak na razie przekracza to moje oczekiwania tak dalece, że naprawdę trudno znaleźć właściwe słowa, aby to wyrazić.

Od momentu, kiedy wprowadziłem się do mojego domu, poczułem wzrost fortuny. Ona nie podwoiła się, ale wzrosła czterokrotnie, nawet znacznie więcej. Muszę wręcz dostosowywać się do rzeczywistości, w której moje pragnienia bardzo szybko się spełniają.

W wielu przypadkach ledwo czuję pragnienie i już się spełnia. Przepaść między pragnieniem a spełnieniem pragnienia skurczyła się niemal do zera. Rzeczy, które były trudne do zorganizowania teraz dokonują się niemal same, praktycznie bez żadnego wysiłku z mojej strony.

Podczas pierwszego roku w moim domu, w moim życiu było tyle dostatku, że nie musiałem wybierać pomiędzy spełnieniem jednego pragnienia, a spełnieniem innego. Natura stała się tak hojna, że mogę podążać ku wszystkiemu czego pragnę, pozostawiając za sobą konieczność wyboru czy to, czy tamto?

Photo

Istnieje wspaniałe uczucie, które coraz bardziej roztacza się na właściciela domu tworzącego fortunę. Moje doświadczenie jest takie, że mój dom jest całkowicie bezpiecznym schronieniem, sanktuarium czystości, spokoju i szczęścia.

Czuję, że mój dom chroni mnie nie tylko wtedy, gdy jestem w nim, ale nawet wtedy, gdy jestem z dala od niego. Kiedy nie ma mnie w domu, noszę swój dom w sercu i dziwnie czuję, że i mój dom ma mnie w sercu. Czuję się odżywiony przez mój dom, wspierany i pod opieką mojego domu. Poza tym uważam, że robienie rzeczy dla mojego domu przynosi szczęście – proste domowe obowiązki stają się przyjemnymi i satysfakcjonującymi czynnościami, ponieważ dotyczą mego domu.
CP, Maharishi Vedic City, Iowa, USA

Odkąd przenieśliśmy się do naszego domu wedyjskiego, doświadczyliśmy więcej spełnienia w większości dziedzin życia – więcej energii, lepsze zdrowie, więcej jakości wewnętrznego spokoju i szczęścia, a także więcej siły. Nasza praktyka programu TM Sidhi w domu stała się bardzo potężna, a kiedy wykonujemy program Jogicznego Latania, pojawiło się więcej “wzlotów”. Różne aktywności w domu teraz wykonujemy z sukcesem, gdyż są prowadzone we właściwym miejscu. Na przykład sen jest bardziej zdrowy, jedzenie stało się smakowitsze itd.
Y. i S. L., Szwecja

Szybko zdałem sobie sprawę, że zaszła jakaś wielka zmiana. Przede wszystkim czułem w domu ogromny spokój i ciszę. Mój sen stał się przyjemnie łagodny, a kiedy się budziłem, czułem się całkowicie odświeżony.

W ciągu zaledwie kilku krótkich dni przeprowadzki do mojego domu zauważyłem także dramatyczny wzrost wsparcia natury. Niemal każda myśl, jaką miałem w domu, szybko się realizowała. To było absolutnie niesamowite. W miarę upływu dni czułem się tak, jakbym mógł spełnić każde pragnienie natychmiast lub niedługo później.W ciągu kilku krótkich miesięcy zdałem sobie sprawę, że przebywanie w Wastu całkowicie zmieniło sposób, w jaki żyłem. Stało się jasne, że życie w Wastu jest prostym sposobem spełnienia wszelkich pragnień. Mam coraz mniej i mniej zbędnych myśli, analizowania, intelektualizowania rozważań co robić itp. To, co dominuje, to więcej pokoju, ciszy, błogości oraz uczucie, że niezależnie od tego, jaka by nie była myśl, to się spełni.

W domu doświadczam jakiejś wolności, szczęścia i bezgraniczności. Czuję się zupełnie swobodnie. Czasem czuję, jak ściany w moim domu po prostu znikają. Kiedy wieczorami siedzę na tarasie, kiedy jest cicho, widzę, że mój dom, moje Wastu to po prostu wibrujący Byt. To tak, jakby istota budynku przebrała się za dom, ale w rzeczywistości jego struktura jest czystym bytem, jego funkcją jest po prostu ustanowienie związku między mieszkańcem domu a jego kosmicznym odpowiednikiem … własną wieczną Jaźnią, wolą Boga
Ruby Finkelstein, Maharishi Vedic City, Iowa, USA

Od momentu przeniesienia się do naszego Domu Tworzącego Fortunę poczuliśmy większą koherencję w naszym myśleniu i więcej wewnętrznej ciszy. W domu panuje przyjemna atmosfera, która na nas wpływa. Czujemy, że dom daje wolność naszej świadomości i komfort ciału, nie “narzuca się” i nie przytłacza jak inne domy. Wciąż istnieje poczucie lekkości. W działaniu jest więcej entuzjazmu i skuteczności. W naszym zachowaniu jest więcej harmonii – więcej spokoju, miękkości i miłości, które promieniują na całe środowisko.

Jesteśmy znacznie bardziej cisi, o wiele bardziej ugruntowani w Jaźni. Nasza duchowa ewolucja znacznie przyspieszyła od czasu, gdy wprowadziliśmy się do domu.
D. i M. G., Izrael

Photo
Kiedy mój mąż wraca z pracy, mówi, że już od drzwi odczuwa “głęboką ciszę”, która wypełnia dom. Niemal natychmiast ta jakość ciszy przenika jego świadomość i system nerwowy. Czuje, że w domu podejmuje dobre decyzje i robi niewiele błędów.

Życie w domu Wastu Maharishiego przyniosło nam fortunę. Nasz sukces biznesowy wzrasta, a my odczuwamy coraz więcej wsparcia natury.

Mieszkając w Wastu, moja uwaga wciąga mnie w przestrzeń domu. Jego obszar jest święty w całości. Każdy oddech czuje się jako błogi i przynosi jakąś odżywczą witalność i rozkosz.
LT, Nowy Jork, USA

Photo

Nasz dom stworzony przez Fortune-Creating Homes dostarcza ogromnej przyjemności, solidnego poczucia bezpieczeństwa oraz wzrost duchowy i materialny dostatek. Goście mówią nam, że czują, że nasz dom przenika ich miłością, kiedy przychodzą …

Podczas moich pierwszych dni w domu Fortune-Creating Home, byłem przejęty jego mocą. Teraz przyjmujemy za pewnik zdrową atmosferę i subtelne postrzeganie, które staje się możliwe w jego pulsujących ścianach. Jesteśmy bardzo wdzięczni za tę siedzibę z nieba.
KT, Fairfield, Iowa, USA

Photo
Po przeprowadzce do mojego pierwszego domu Fortune-Creating home zauważyłem, że spałem mocniej, nie budząc się w nocy. Moje myślenie było jaśniejsze i dokonywałem lepszych wyborów w biznesie i życiu osobistym. Kiedy musiałem tymczasowo się wyprowadzić, było tak, że naprawdę zauważyłem kontrast: mój sen znowu się pogorszył. Miałem mniejsze wsparcie natury i nocowałem zbyt późno w nocy bez powodu. Wsparcie pielęgnacyjne, które zapewnia projekt Maharishi Sthapatya Veda, zniknęło.

Rok później udało mi się przenieść z powrotem do domu Wastu Maharishiego i co za ulga. Znowu mój sen natychmiast poprawił się, podobnie jak moja codzienna rutyna. Moje bogactwo wzrosło przy mniejszym wysiłku, a moje zdrowie również się poprawiło. Wybory, które stawiam, były lepsze, a jakość mojego życia jest znacznie lepsza. Nigdy więcej nie wyprowadzę się z domów Vastu.
GG, Fairfield, Iowa, USA

Mój dom ma jakby swoją niezachwianą świadomość. Żyje w transcendencji. Jest oświecony, nawet jeśli ja nie jestem. Wszystko zachodzi w nim bez oporu i super-funkcjonalnie.

Mam poczucie opieki nawet większej niż potrzeba memu życiu. Czuję spokój płynący z głębokiej ciszy, która leży u podstaw choćby najbardziej przyziemnej działalności. Gotuj warzywa i poczuj ciszę; myj zęby i czuj ciszę; nawet oglądając telewizję można poczuć ciszę.
MB, Fairfield, Iowa, USA

Pierwszą rzeczą, jaką zauważyłem, przebywając w naszym domu to, to, że jestem szczęśliwy. Trudno opisać, to komuś, kto był naprawdę szczęśliwy po raz pierwszy, od czasu bycia dzieckiem, ale to jest moje najważniejsze doświadczenie w domu Wastu Maharishiego, które doceniam najbardziej.

Mój mąż, od kiedy się tu wprowadził, był w stanie zapewnić sobie najlepszą pracę w swojej karierze, on twierdzi, że to zasługa domu. Moje zdrowie znacznie się poprawiło, a moje życie w całości podąża w znacznie bardziej ewolucyjnym kierunku. Dom zdaje się mnie wznosić i pomaga mi o czasie kłaść się spać wieczorem.

Również tutaj czuję się pod opieką i bardzo bezpiecznie. Jeśli na zewnątrz szaleje burza, czuję, że wszystko jest w porządku, póki jestem w domu.

Nie mogę powiedzieć wystarczająco dużo dobrych rzeczy o życiu w domu Wastu Maharishiego. Mówię każdemu, kto pyta mnie – że dom jest wart każdych pieniędzy. By mieszkać w domu tworzącym fortunę, warto podjąć każdy dodatkowy wysiłek. Wszyscy powinni zrobić, wszystko co w ich mocy, aby to uzyskać.
SG, Fairfield, Iowa, USA

Wiele osób pyta nas, czy zauważamy różnicę w Wastu. Zawsze odpowiadamy z emfazą “tak!”. Nasze doświadczenie mówi, że ściany domu chronią nas, ale nie ograniczają.

Wszystko wydaje się być we właściwym miejscu, uporządkowane i spójne. Wyrażenie “Ustabilizowany w Bycie” jest dla nas prawdziwym i praktycznym doświadczeniem. Gotowanie w kuchni jest łatwe i przyjemne. Jedzenie w jadalni jest satysfakcjonujące. Spanie w sypialni jest odświeżające i odmładzające. Brahmasthan promieniuje pełnią i jednością. Lubimy być w naszym domu i nie mamy chęci jak inni, by ciągle jechać gdzieś indziej.
BN, Weston, Connecticut, USA

Uwagi Maharishiego po tym, jak przeniósł się do własnego Vastu Home. Wybór fragmentów wypowiedzi. 

Odkąd mieszkam w budynku Sthapatya Wedy czuję, że ściany domu nie ograniczają mnie. Nie czuję, że żyję w murach.

Ściany są tak przejrzyste, jak to jest w rozumieniu Kosmicznego Życia; nie czujesz, że jesteś ograniczany przez ściany. Podróżowałem … przez pięćdziesiąt, czterdzieści lat – żyłem wszędzie, gdziekolwiek się udałem … z kimkolwiek się spotykałem byłem gościem … i zawsze czułem: “Jestem zamknięty jak w klatce, w tych murach”. Odkąd dano mi ten dom, by w nim żyć, nie czuję się ograniczony. To jest Kosmiczne Życie.

Mieszkam za ścianami, ale są one dla mnie przezroczyste … Obawiam się iść do jakiegokolwiek innego domu. Nigdy nie mam ochoty gdzieś iść, by nie znaleźć się w klatce. Taka wolność, taka obfitość, tak olbrzymie panowanie nad przestrzenią i czasem jest rzeczywistością życia w kosmicznej wspaniałości. Tak się żyje w budynku Wastu.

Maharishi Mahesh Yogi, May 17, 2007

Ochrona przed ogniem i huraganami

Maharishi mówił o jakości niezwyciężalności dostarczanej przez domy Wastu społeczności. Istnieją już liczne przykłady domów Wastu, które przetrwały w stanie nienaruszonym w obliczu klęsk żywiołowych.

Pożary w południowej Kalifornii w listopadzie 2003 roku

750 000 akrów ziemi i 4000 domów zostało zniszczonych przez serię pożarów w Południowej Kalifornii w listopadzie 2003 roku. Jeden z pożarów rozpoczął się kilka mil na wschód od Ramony i ogarnął górę stromego zbocza niszcząc całe osiedle.

Ponad 100 domów w dystrykcie Ramona w Countryside San Diego uległo zniszczeniu. Co godne uwagi, sześć domów Wastu Maharishiego to nie ogarnęło. Oto opowieści od pary, której dom był jednym z sześciu ochronionych wpływem architektury wedyjskiej Maharishiego.

Photo

Nasz dom Wastu Maharishiego wznosi się na wysokim wzgórzu. Dom na północ od niego został zniszczony, podobnie jak kamienny dom o powierzchni 7000 stóp kwadratowych tuż koło nas na zachodzie. Krzaki na zewnątrz Wastu zostały spalone, ale u nas ocalał nawet płot. Ogień przeszedł bokiem w niewytłumaczalny sposób.

[Pewna rodzina] budowała dom Wastu Maharishiego, który na skraju lasów państwowych. Pożar lasu przyszedł na ich działkę, niszcząc ich przyczepę domową, która znajdowała się poza ogrodzeniem Wastu, ale nie spalił się nawet łatwo palny tymczasowy sznur, który okrążał teren Wastu.

Jeden z domów Wastu Maharishiego został sprzedany komuś [nieznającemu zasad Sthapatja Wedy Maharishiego]. W nieświadomości nowy właściciel wybudował basen w miejscu, które spowodowałoby szkodliwy efekt Wastu. Pożar lasu przypalił płot i zniszczył basen, a płonący płot zagroził, że spali się dom. W samą porę straż pożarna przybyła, by ugasić pożar, zanim zdążył wyrządzić więcej szkód.
Joel i Kathleen Cook, Ramona, Kalifornia, USA

Southern California Wildfires of 2007

Kolejna seria pożarów szalała w Południowej Kalifornii w październiku 2007 r. Prawie 750 000 akrów zostało ponownie spalonych, a 3600 domów mieszkalnych oraz 1200 innych budynków zostało zniszczonych. Ponownie wszystkie domy Maharishi Sthapatya Veda w Ramona w Kalifornii były chronione. Poniżej znajdziemy opowieść jednej osoby.

To był wielki pożar. Cała stok ewakuowano za wyjątkiem rodzin w trzech Domach Tworzących Fortunę.

Ogień przeskoczył z kanionu na stok. Później wiatr podniósł się i pojawiły się wozy strażackie. Strażacy byli zaskoczeni, że pozostał [ktoś z mieszkańców]. Zapytałem: “Jakie są szanse, że ogień zniszczy nasze domy?”

Strażacy powiedzieli: “Na 100%, ale macie wybór, możecie odejść lub zostać, by to oglądać”.

Rodziny postanowiły zostać i razem medytować do rana, wówczas wiatr wiał prosto na płaskowyż od strony ognia. Jeden z członków grupy wspominał: “Odczucia w Wastu były potężne. W pewnym momencie zdaliśmy sobie sprawę, że w ogrodzeniu Wastu nie została umieszczona brama, więc szybko zrobiliśmy jakąś i ku naszemu zaskoczeniu – znów ODCZULIŚMY silną różnicę.”

Grupa cały czas medytowała, a kiedy wyszli, nigdzie nie było już samochodów strażackich. Ogień zdecydował się okrążyć stok dookoła, nie wstępując na niego.

To było dziwne, ponieważ wraz z drugim [właścicielem domu Wastu Maharishiego znajdującego się obok] wspólnie wiedzieliśmy ogień, także na wschód od jego domu, krzewy i trawy wciąż tam płonęły. Było jasne, że wiatr wieje prosto w nasze twarze, ale ogień nie zbliżał się do jego domu ani do stoku, mimo że było tam wystarczająco dużo przestrzeni łatwej do spalenia. Ogień ustał sam i mieszkańcy zaczęli wracać. Ramona i stok zostały oszczędzone. Maleńki punkcik w środku ogromnej dewastacji.
Joel i Kathleen Cook, Ramona, Kalifornia, USA

Wildfire w Hararit, Izrael, wrzesień 2008

Teren wokół naszego domu jest otoczony małymi drzewami o wysokości około 3-4 m.

We wrześniu 2008 roku pogoda była bardzo gorąca z silnym, suchym wiatrem wschodnim. W godzinach rannych pożar rozpoczął się 200 m na wschód od wioski i szybko posuwał się w kierunku naszego domu i innych domów. Był popchany przez wschodni wiatr, gwałtownie paląc wszystkie drzewa na swojej drodze. Wysokość płomieni wynosiła jakieś 7 metrów.

Kiedy ogień się zbliżał, musieliśmy opuścić dom i stanęliśmy w pewnej odległości, aby zobaczyć, co się stanie. Ogień dotarł do domu. Płomienie były wysokie, a dym całkowicie otoczył dom. Nie można było zobaczyć, co się dzieje.

Po kilku godzinach, kiedy ogień się skończył, wróciliśmy do domu i zobaczyliśmy coś, co nas ogłuszyło. Podczas gdy cztery inne domy zostały uszkodzone (dom naszego sąsiada na południu miał zniszczenia o wartości 300 000 dolarów), w naszym przypadku pożar nie przeszedł przez ogrodzenie Wastu, ale zamiast tego obszedł je. Chcielibyśmy podkreślić, że nasze ogrodzenie Wastu wykonane jest z drewna.

Kiedy badaliśmy ziemię po ustąpieniu pożaru, zobaczyliśmy, że ogień wysoki na 7 metrów rozdzielił się na dwa, zanim dotarł do wschodniego ogrodzenia. Jedna połowa trafiła do północno-wschodniego narożnika, a druga część do południowo-wschodniego.

W północno-wschodnim narożniku pożar pochłonął drzewo o wysokości 5 metrów, które było pół metra od ogrodzenia, nie dotykając ogrodzenia, a następnie przeszedł do następnego drzewa. Duża, plastikowa konstrukcja magazynowa, stojąca półtora metra od płotu, została całkowicie spalona, a nasze ogrodzenie z drewna nie zostało spalone. W południowo-wschodnim narożniku pożar spalił drzewo, a następnie przeszedł wzdłuż ogrodzenia, nie przechodząc nad nim.
Dorit i Micky Goldshmit, Hararit, Izrael, październik 2007

Huragany Rita i Gustaw: Doświadczenia w Pałacu Pokoju w Houston w Teksasie

W 2005 roku, zaraz po uderzeniu huraganu Rita (czwartym najbardziej intensywnym atlantyckim huraganie, jaki kiedykolwiek zarejestrowano), obszar poza ogrodzeniem Vastu Pałacu Pokoju wypełniony był drzewami i gałęziami drzew, które były wszędzie. Wewnątrz Vastu było nieskazitelnie, jakby ktoś wziął dmuchawę do liści i wyczyścił teren.

Dokładnie to samo wydarzyło się trzy lata później po uderzeniu huraganu Gustaw. Odwiedzający nas, który przybył natychmiast po tym huraganie, by zbadać teren pod kątem uszkodzeń, zapytał nawet, czy ktoś specjalnie wysprzątał podwórze, ponieważ podwórko było tak nieskazitelne.
Sue Weller, Houston, Texas, USA, październik 2008

HurricaneZgodnie z ruchem wskazówek zegara od lewego górnego rogu:

  • Parking przylegający do terenu Pałacu Pokoju
  • Podwórko Pałacu Pokoju
  • Pałac Pokoju od frontu
  • Wyjście na parking Pałacu Pokoju

Ochrona przed cyklonem w Indiach 1999

Wieża telewizyjna została powalona, słupy elektryczne leżały jak porozrzucane kręgle, a potężne drzewa zostały wyrwane z korzeniami, gdy super-cyklon wyładował swoją furię, ale liczne świątynie w mieście pozostały nietknięte.

Wśród ruin wszędzie, kapliczki wciąż stoją wyprostowane. Ani jedna struktura, z której większość pochodzi z VI wieku naszej ery do XII wieku, nie poniosła szkody. W niektórych miejscach nawet flagi na szczycie świątyni nie zostały zniszczone, choć prędkość wiatru w stolicy stanu sięgała 250 kilometrów na godzinę. Tak samo było z innymi świątyniami na całym wybrzeżu gdzie burza pozostawiła ślady śmierci i zniszczenia.

Według dyrektora Departamentu Archeologii Państwowej, B K Ratha, miasto miało aż 320 świątyń datowanych od VI do XVIII wieku naszej ery, ale żadna z kapliczek nie zawaliła się ani nie doznała poważnych uszkodzeń w cyklonie. Powiedział, że wszystkie miejsca kultu religijnego, w których zbudowano świątynie, ściśle przestrzegały tradycyjnego tekstu architektury świątynnej i opierały się na filozofii Wastu. Rath powiedział, zgodnie z raportami otrzymanymi przez jego wydział, że żadna świątynia na wybrzeżu nie została uszkodzona w cyklonie.
Decan Chronicle (Indie) listopad 1999

Praca w budynkach biurowych Wastu Maharishiego

Doświadczenia pracowników w 2000 Tower Oaks Boulevard Office Building, Rockville, MD

Photo

2000 Tower Oaks Boulevard, znany również jako Tower II, to biurowiec LEED-Platinum zaprojektowany zgodnie z zasadami Architektury Wedyjskiej Maharishiego.


Czuję się pełen energii! Jestem w stanie skoncentrować się bardziej na moim zadaniu przez cały dzień. Stres związany z dniem pracy nie dociera do mnie tak, jak dawniej.


Czuję się pełen energii! Jestem w stanie skoncentrować się bardziej na moim zadaniu przez cały dzień. Stres związany z dniem pracy nie dociera do mnie tak, jak dawniej.


Chociaż wydaje się, że tutaj dzieje się więcej, w Tower II, moja koncentracja poprawia się każdego dnia!


Czuję, że gdy wchodzę do budynku, odczuwam powiew świeżego powietrza. Czuję spokój, gdy poruszam się po przestrzeni biurowej. Mimo że wszyscy wydają się zajęci, nie ma stresu ani paniki. To po prostu wspaniałe uczucie ogarniające wszystkich.


Nie czuję się zestresowany. Możesz poczuć spokojną energię w budynku. Myślę, że pomaga to wszystkim tutaj, bez względu na to, czy zdają sobie z tego sprawę, czy nie.”


To bardzo komfortowe być tutaj i czuć się jak w domu. W rzeczywistości, gdy w domu są sprawy stresujące, to pierwsze miejsce, do którego chciałbym się udać – to biuro.


Zazwyczaj, gdy się jest w biurze, woli się raczej być na zewnątrz. Tutaj nie przeszkadza mi trud mojej pracy ani niechęć do bycia w zamknięciu. Tutaj nie czuję się ograniczona. Po raz pierwszy w mojej karierze zawodowej nie mam ochoty uciekać gdzieś na zewnątrz.


Nie tylko jestem szczęśliwsza, ale moi koledzy są znacznie bardziej zadowoleni, odkąd przenieśliśmy się do tych biur. Niemal wszyscy chodzą uśmiechnięci.


Od czasu przeprowadzki do 2000 Tower Oaks Boulevard, moi współpracownicy są bardziej chętni do współpracy, bardziej entuzjastycznie nastawieni i nie wydają się przytłoczeni ich problemami. Nastawienie się zmieniło odkąd przenieśliśmy się do tych nowych biur. Łatwiej tu pracować, być bardziej produktywnym i szczęśliwszym. Przychodzenie do pracy nie jest odczuwane jak obowiązek. Dla mnie 2000 Tower Oaks Boulevard zmieniło definicję “pracy”.

Doświadczenie pierwszego twórcy i developera Biurowców Przynoszących Szczęście

Photo

Ponad dekadę temu zbudowaliśmy pierwszy budynek biurowy Sthapatja Wedy Maharishiego w Fairfield w stanie Iowa. Ten budynek był inspiracją dla całej społeczności, a także dla odwiedzających z całego świata. Mieliśmy długą listę oczekujących potencjalnych najemców i budynek wypełnił się, zanim jeszcze skończyliśmy budowę.

Nasza firma wprowadziła się i od razu przeszła bardzo pozytywną transformację. Każdego dnia nasi brokerzy doświadczali większej jasności myślenia, więcej i harmonii, a relacje biznesowe stawały się coraz silniejsze. Wkrótce firma osiągnęła punkt, w którym nie musiałem już zajmować się bieżącą działalnością.

Brokerzy stali się zespołem samodzielnym i wkrótce staliśmy się największą i odnoszącą sukcesy firmą w naszej branży, obsługującą środkową część Stanów Zjednoczonych. Prognozy z serwisu konsultacyjnego mówiły, że ten budynek tworzy bogactwo, firmy zewnętrzne będą przyciągane przez firmy będące wewnątrz budynku, użytkownicy będą mówili o odczuwanej różnicy, a budynek będzie usuwał wpływy negatywne. Wszystkie te prognozy się spełniły !!
Doug Greenfield, Fairfield, Iowa, USA

Photo

Kompleksowe centrum krwi i raka, Bakersfield, Kalifornia.

Z naszym domem i kliniką, które zostały zaprojektowane z zgodnie z Architekturą Wedyjską Maharishiego, wiążą się najwspanialsze doświadczenia. Chociaż w naszym miejscu pracy mamy do czynienia z tragicznymi codziennymi zdarzeniami związanymi z chorobą, pacjenci rzeczywiście lubią przychodzić do naszej kliniki. Przychodzą do ośrodka nawet po ukończeniu leczenia [raka], bo czerpią z tego przyjemność.
Ravi Patel, MD, Bakersfield, Kalifornia, USA